preloader

Do Krainy Wiecznych Łowów odszedł...
26.04.24

 
„Gdy wybije mej śmierci godzina, pochowajcie mnie w kniei zielonej…
niech nade mną zaszumi gęstwina, hymn myśliwski radości minionej…
Kiedy wiosna radosna nastanie, niech nade mną pieśń głuszca posłyszę,
niech słonek miłosne chrapanie do snu moją mogiłę kołysze…
Gdy po letnim szaleństwie zieleni szczere złoto okryje konary,
gdy nadejdzie cudny czas jesieni, niech nade mną zagrają ogary…
Na ten głos mojej duszy tak miły żar zakipi w sercu wystudzonym- i ożyję,
i wstanę z mogiły, chwycę broń i polecę za gonem…”

 

Jest czas pożegnań, chwile rozstań, których uniknąć się nie da…..

 

W dniu 26 kwietnia 2024 r
dotarła do nas smutna wiadomość, do krainy wiecznych łowów odszedł nasz kolega, długoletni
członek naszego koła, przyjaciel po strzelbie Kazimierz Lis.

 

Kaziu,kolego , żegnamy Cię dzisiaj ze
smutkiem, dziękujemy za Twoje zaangażowanie w sprawy naszego koła i Twoją obecność wśród nas.

 


Szanownej małżonce i całej rodzinie składamy serdeczne wyrazy współczucia.

 

 

Msza pogrzebowa odbędzie się we wtorek 30 kwietnia  o godzinie 13:00 w kościele w Radoszynie.

 

 

Niech Ci Knieja Wiecznie Szumi...

 

Darz Bór!