Zaproszenie na obchody dożynkowe otrzymaliśmy już w maju więc i był czas się przygotować... Na wstępie trzeba podziękować głównemu organizatorowi- koledze Piotrowi Olszewskiemu za zaproszenie.
Piotr -dziękujemy, mam nadzieję ,że nasza współpraca będzie zawsze tak wyglądała!
Dożynki Gminne w tym roku w miejscowości Darnawa zgromadziły wielu uczestników i tym bardziej cieszy ,że udało nam się zaprezentować z dobrej strony. Sam fakt ,że otrzymaliśmy zaproszenie do udziału w imprezie potwierdza ,że promocja łowiectwa nie jest to działanie bezcelowe , nasza obecność na ubiegłorocznych dożynkach w Węgrzynicach została zauważona i co najważniejsze doceniona.
Edukacja jak również sam fakt ,że mogliśmy zaprezentować swój dorobek jako koło łowieckie było motorem napędowym dla działań , które dały finał widoczny na załączonych fotografiach.
Kontakt ze społeczeństwem a szczególnie z najmłodszymi jest bardzo ważny. W dzisiejszych czasach pozytywny obraz myśliwych to nasza jedyna broń , którą możemy wytoczyć przeciwko atakom pseudoekologów i całej reszcie oponentów łowiectwa.
Zarząd koła troszkę się napracował przy organizacji stoiska ,pomagały nasze małżonki : Magda Gorsiak i Jola Tatarynowicz -dla nich serdecznie dziękujemy, był także niezawodny Sławek Markisz, Paweł Mielcarek dołożył swoją cegiełkę jak również Rysiu Pawelski.
Wsparcie od Zarządu Okręgowego P.Z.Ł. W Zielonej Górze ,Nadleśnictwa Krzystkowice i Nadleśnictwa Świebodzin zaowocowało tym ,że na naszym stoisku mieliśmy całe mnóstwo gadżetów, które „wygrane” przez odwiedzające dzieci dawały im wiele frajdy i radochy. Dzięki temu nasz namiot był oblegany i toczyliśmy wiele ciekawych rozmów nie tylko z najmłodszymi ale i z ich rodzicami.
Dziękuje Wszystkim za odwiedzenie nas w Darnawie.
Darz Bór!
Karol Neryng